Dla wielu rodziców wypoczynek zimowy wiążę się nieodłącznie z wysłaniem dziecka na obóz zimowy w góry. Niestety ta forma spędzania wolnego czasu, nawet jeśli jest zorganizowana, nie należy do najtańszych. Dlatego coraz częściej możemy spotkać ofert biur podróży z zorganizowanym wypoczynkiem na Mazurach czy też nad morzem.
Obozy zimowe w górach to nie tylko koszt wykupienia samego turnusu, ale konieczność poniesienia kosztów za wynajem sprzętu narciarskiego, bądź jego zakup oraz zapłacenie wszelkich opłat związanych z wyciągami. Dla wielu rodziców jest to bariera nie do przeskoczenia, zwłaszcza że koszty te mogą sięgać prawie całości sumy, która została wydana na sam wyjazd. Jednak brak pieniędzy nie jest powodem, dla którego dziecko powinno spędzić całe ferie zimowe w mieście. Istnieją bowiem obozy zimowe, które odbywają się w innych obszarach geograficznych Polski, a dzieci bawią się tam równie dobrze, jak na tych, które organizowane są w górach.
Bardzo często obozy organizowane na Mazurach czy też nad morzem, to tak zwane obozy tematyczne. Oznacza to, że wypoczynek połączony jest z jedną wybraną przez rodziców lub samo dziecko czynnością, która stanowi niejako punkt przewodni obozu. Najczęściej są to obozy, które stawiają na aktywność fizyczną dziecka. Może to być bieganie, maszerowanie czy na przykład łowienie pod lodem lub bieganie po lesie na nartach. Dziecko spędza na takim obozie równie intensywnie czas co w górach, a jednocześnie wyjazd tego typu jest dla naszej kieszeni dużo bardziej łaskawy. Jeżeli nasze dziecko nie przepada za wysiłkiem fizycznym, czy samym sportem, to na rynku znajdziemy też oferty dla niego. Istnieją obozy tematyczne, gdzie głównym punktem jest na przykład rozwiązywanie zagadek detektywistycznych. Kierownictwo obozu dzieli swoich podopiecznych na poszczególne grupy i przygotowuje dla nich zadania, które muszą zostać wykonane w danym czasie. Która grupa uczyni to najszybciej, zwycięża w rywalizacji obozowej. Na koniec zlicza się punkty i przyznaje nagrodę zwycięzcom.
