Biustonosze, majtki, gorsety, pończochy… Wiele tych detali kojarzymy z damską garderobą. Nie wolno jednak pomijać jeszcze innych jakimi są szlafroki damskie. Oczywiście cieszą się mniejszą popularnością wśród klientek niż staniki, jednak jest to związane z tym, że są o wiele bardziej trwałe niż biustonosze.
Tak naprawdę każdej z pań wystarczy jeden szlafrok oraz seksowna podomka, o ile dobrze czuje się we własnej skórze. Szlafroki są znane od wielu lat i zdominowały przemysł bieliźniarski na kilka dekad. Postęp cywilizacyjny ułatwił dostęp do nich każdemu człowiekowi, ponieważ obecnie są dość tanie i wykonane niemal z każdego rodzaju materiału. Kilkadziesiąt lat temu można było tylko pomarzyć o mięciutkich tkaninach, które sprawiałyby przyjemność w dotyku.
Duży wybór
Ponadto ówczesne szlafroki (zarezerwowane dla osób bogatszych) nie były takie ładne jak dziś, więc kojarzyły się ze smutkiem. Minusem ich użytkowania był też szorstki materiał, który bardziej drażnił niż dawał przyjemność skórze. W wyniku tego niewiele osób decydowało się nosić je na gołe ciało. Dzisiaj kompletnie nie mamy z tym problemów, ponieważ w sprzedaży są bardzo wygodne i komfortowe w noszeniu modele wykonane z pluszu, weluru, poliestru lub bawełny. Jak widać jest inaczej, dlatego też ludzie je pokochali. Trudno powiedzieć, by stanowiły one idealna stroje na co dzień, jednakże chodzenie w nich po domu w godzinach porannych jest prawdziwą przyjemnością i rozkoszą dla skory. Nawet założenie ich wieczorową porą w zimowym okresie, kiedy jest stosunkowo chłodno, daje niebywałą przyjemność. W końcu większość z nas lubi, gdy jest ciepło, a nie gdy jest zimno.
Oferta rynkowa
Plusem dzisiejszych szlafroków jest także to, że nie są jednolite. Poza różnymi fasonami i materiałami producenci i projektanci dbają o urozmaicenie każdego produktu. Dlatego też często dzisiejsze szlafroki mają coś przykuwającego wzrok, na przykład ciekawe, haftowane grafiki i motywy roślinne lub dość oryginalne, kontrastowe wykończenia z różnych materiałów.