Tematyka produkcji odzieży jest dość problematyczna. Coraz częściej słyszymy o wykorzystywaniu pracowników w Azji oraz niezbyt dobrej jakości tanich produktów.
Wiadomo, że obecnie niemal wszystkie elementy odzieży sprzedawanej w sieciówkach handlowych, są produkowane w wielu azjatyckich państwach, ponieważ jest to aktualnie najtańsze miejsce dla producentów.
Polskie produkty
Na całe szczęście Polacy mają alternatywę i mogą zakupić szlafroki damskie również polskiego pochodzenia. Nikogo nie dziwi fakt, że są one na tyle dobrej jakości, że chętnie noszą je ludzie na niemal całym świecie. Mamy własne szlafroki z satyny lub bawełny, a także z miękkiego materiału jak frotte lub plusz. Polscy producenci dbają bardziej o jakość niż producenci z Bangladeszu, jednak wpływa to cenę końcową produktu. Oczywiście azjatyckie podomki są ładne, a jednocześnie tańsze, więc wiele osób wybiera je zamiast droższych polskich odpowiedników. Takie produkty mają jednak wadę… Odzież pochodząca z taniej produkcji często nie ma zbyt wysokiej jakości, a przez to o wiele szybciej ulega zniszczeniu. Ponadto nie zawsze barwniki użyte do barwienia są bezpieczne dla skóry, dlatego powinno się mieć to na uwadze przy kupowaniu szlafroka. Szczególnie istotne jest to wtedy, gdy częstotliwość noszenia jest wysoka, a my zaopatrujemy w go własne dziecko. Jeżeli jego przeznaczeniem jest rzadkie noszenie w sypialni w celu podgrzania atmosfery, to taka podomka z Azji może się sprawdzić.
Komfort
Warto jednak zadbać o wyższą jakość, ponieważ lepszy materiał zapewnia bardziej komfortowe noszenie oraz ogólnie lepszy wygląd szlafroka na dłuższy czas. Wiele nie trzeba dopłacić… Czasami jest to tylko trzydzieści, czterdzieści, może pięćdziesiąt złotych, ponieważ dzisiejsze szlafroki z Polski są stosunkowo tanie, a jednocześnie dostatecznie dobre do noszenia przez dłuższy czas bez obawy o ich ładny wygląd. Stanowią też doskonałą ochronę przed niską temperaturą, więc nie straszne będą jej wahania po wyjściu z kąpieli lub rozgrzanego łóżka.
