Jednym z najpopularniejszych obecnie styli makijażu oczu jest tak zwany smokey eses, co na język polski można przetłumaczyć jako oczy przydymione. O co w tym właściwie chodzi oraz kiedy i jak zrobić sobie taki efekt? Sprawdźmy.
Silny kontrast, wielkie oczy
Smokey eyes ma za zadanie bardzo mocno zaakcentować nasze oczy. Działamy tutaj w oparciu o efekt silnego kontrastu, co oznacza, że oprócz niewielkiej kolorówki, naszymi głównymi narzędziami będą ciężkie i bardzo wyraźne cienie o ciemnych kolorach. Najczęściej dominuje czerń, ale też stosuje się wiele szarości. Poprzez styl smokey podkreśla się kształt oczu oraz ich wyrazistość. Przyłożyć się trzeba też do wybrania odpowiedniej kolorystyki dla podkreślenia tęczówki oka. Nie jest ot raczej makijaż na co dzień, ale zdarzają się panie, które jego lekko ograniczoną wersję stosują do pracy. Zdecydowanie lepiej sprawdza się w czasie wyjść wieczorem.

Powiększamy oczy
Na początek warto sięgnąć po coś w stylu automatycznej kredki do oczu Dr Irena Eris Automatic Eye Pencil. Pozwoli nam ona dobrze wykonturować oczy, ale trzeba to robić z głową. Mocne konturowanie nas bowiem nie interesuje i jest to jedynie środek do celu. Poprzez silne konturowanie można bowiem oczy zmniejszyć, co czasami jest rozwiązaniem pożądanym, ale nie w stylu smokey. Tutaj jedynie się przygotowujemy do dalszego działania i zazwyczaj stosujemy bardzo ciemne kolory, by po ich roztarciu połączyć je z kolorówką.
Wypuszczamy dym
Verona Vollare Maskara Smoky Eyes to dobry zestaw do naszych potrzeb, ponieważ trzeba pamiętać, że do mocnych oczu potrzebne są też mocne usta. Niezależnie od tego, naszym celem są oczy, a tutaj dostajemy narzędzia do odpowiedniego podkreślenia rzęs. Głównym celem powinno być jednak mocne, szerokie roztarcie makijażu-kolorówki. Zawsze trzeba to robić w dwóch krokach: najpierw blendujac ciemne kolory, a potem dodając na koniec jaśniejszego akcentu odpowiadającego tęczówce oka.
Przeczytaj więcej porad odnośnie makijażu na blogu eZebra!